Karmienie kota po kastracji
Kastrując kota lub sterylizując kocicę, musimy liczyć się z koniecznością wprowadzenia nowej diety. Warto zainteresować się tym tematem jeszcze przed zabiegiem, by odpowiednie żywienie wprowadzić jak najszybciej. Nasz pupil będzie bowiem zmagał się z wolniejszą przemianą materii, dlatego musimy zadbać o to, by nie przytył - zapewniając niezbędne substancje w określonej ilości, konieczne jest zmniejszenie kaloryczności. Wydaje się to dość trudne, prawda?
Karmienie kota po kastracji
Kastrując kota lub sterylizując kocicę, musimy liczyć się z koniecznością wprowadzenia nowej diety. Warto zainteresować się tym tematem jeszcze przed zabiegiem, by odpowiednie żywienie wprowadzić jak najszybciej. Nasz pupil będzie bowiem zmagał się z wolniejszą przemianą materii, dlatego musimy zadbać o to, by nie przytył - zapewniając niezbędne substancje w określonej ilości, konieczne jest zmniejszenie kaloryczności. Wydaje się to dość trudne, prawda?
Jak już wspomniano, musimy dostarczyć kotu wszystkie potrzebne składniki. Mowa tutaj głównie o białku i mikroelementach, które poprawią funkcjonowanie układu moczowego. Nie wolno też zapomnieć o stałym dostępie do świeżej wody - koty po kastracji często wymagają jej więcej.
Dieta kota kastrowanego i sterylizowanego
Kastraty są zdecydowanie mniej aktywne, przez co duża ilość kalorii doprowadzi do otyłości. Ważne jest więc, aby nowa karma nie zawierała zbyt dużo tłuszczów. Dużą rolę odgrywa wspomniana już jakość produktu - zdecydowanie najodpowiedniejsze są karmy profesjonalne przeznaczone właśnie dla kotów po kastracji i sterylizacji. Można też znaleźć tańsze odpowiedniki, jednak musimy dokładnie przeanalizować ich skład pod względem składników odżywczych, witamin i mikroelementów.
Minerały są konieczne, ponieważ obniżają ryzyko zbierania się w organizmie fosforanów amonowo-wapniowych i szczawianów wapnia. Substancje te powodują powstawanie kamieni i kryształów w układzie moczowym. Zwróćmy więc uwagę na to, aby karma zawierała prawidłowe ilości fosforu, wapnia, magnezu i sodu (tego raczej nie za dużo, żeby uniknąć problemów z nerkami). Jeśli nie jesteśmy pewni, czy nasz kot jest odpowiednio karmiony, możemy zbadać jego mocz pod kątem pH - powinno ono wynosić 6-6,5 jednostek.
Jeśli chodzi o smakołyki dla kotów, niestety przeważnie mają one dużo kalorii, dlatego nie powinniśmy zbyt często obdarowywać nimi naszych pupili. Szczególnie ważne jest tutaj kontrolowanie własnych odruchów - nie wolno nam ulec i poczęstować małego tygryska kolejnym przysmakiem ani dodatkową porcją jedzenia.
W przypadku młodych kastrowanych kotów ustalenie odpowiedniej diety wymaga kontaktu z weterynarzem – karmy dla kociąt są zbyt kaloryczne, ale nie powinno się zbyt wcześnie przechodzić na produkty dla dorosłych osobników. Podobnie w kwestii aktywnych kastratów, które nadal lubią się ruszać - często bowiem nie jest wtedy konieczne stosowanie specjalistycznej karmy, gdyż zwierzę nie ma tendencji do tycia.