Jak karmić kocięta?

Najważniejsze zasady

Przez pierwszy miesiąc kocięta jedzą wyłącznie mleko matki, które stanowi źródło wszystkich niezbędnych substancji odżywczych. Przekazywane w nim są też przeciwciała zapewniające odporność. Kotki powinny zostać z kocicą do ukończenia 12 tygodnia.
Po miesiącu możemy zacząć wprowadzać pokarmy stałe, zaczynając od małej porcji mokrej karmy lub namoczonej w wodzie suchej - inaczej kociak nie nauczy się prawidłowo gryźć. Z czasem podajemy coraz większe ilości posiłków o stałej konsystencji, dbając o ich jakość i świeżość.
Kiedy kocię ma już 2-3 miesiące, możemy jego dietę całkowicie uniezależnić od mleka matki. Pamiętajmy o tym, aby zadbać o zróżnicowanie żywienia - kot nie powinien jeść tylko jednej karmy, ponieważ szybko się do niej przyzwyczai i może potem niechętnie ją zmieniać (a czasami jest to konieczne, np. w przypadku chorób). Należy mieszać karmę suchą i mokrą - oczywiście zapewniając tą przeznaczoną dla kociąt ("kitten"). Czasami powinno się urozmaicać dietę chudym drobiem (jeśli surowym – należy je sparzyć przed podaniem, by zabić drobnoustroje) czy gotowanymi warzywami, np. marchewką. Wszelkie zmiany wprowadzamy jednak stopniowo i powoli, żeby przewód pokarmowy bez problemu poznał nowe rodzaje pożywienia.
Wybierając karmę, zawsze sprawdzajmy jej jakość przez zbadanie składu i zawartości poszczególnych substancji. Najbardziej interesuje nas w niej oczywiście mięso – pochodzące z niego białko stanowi podstawę rozwoju młodego kota. Nie zrażajmy się też, jeśli nasz pupil nie będzie zachwycony pierwszą karmą – spróbujmy wtedy innego smaku, w końcu każdy (również zwierzęta!) ma własny gust.
Ilość pokarmu zależy od wieku kociaka, jego trybu życia i sposobu żywienia. Na opakowaniu karmy znajdziemy wskazówkę co do dawkowania. Nie wolno dopuścić, by kociak nie przybierał na wadze (lub przybierał za mało). Konieczne jest podawanie wysokokalorycznej karmy, która dostarczy odpowiednią ilość energii. Jednocześnie musimy uważać, by nie doprowadzić do otyłości. Jeśli nie zauważamy takich tendencji u naszego czworonoga, możemy zostawić mu pełną miskę, aby samodzielnie określał, ile jedzenia potrzebuje. Niektóre koty jednak zaczynają wtedy jeść z upodobania, a nie potrzeby, przez co tyją – wtedy to my musimy kontrolować ilość spożywanego jedzenia i częstotliwość.
Pamiętajmy też, aby jedzenie było podawane w temperaturze pokojowej – kotek łatwo może się poparzyć gorącym posiłkiem, a z kolei zbyt zimne jedzenie negatywnie wpływa na układ trawienny.
Kiedy kot kończy około 12 miesięcy i osiąga dorosłą formę fizyczną, możemy też przejść na nowy rodzaj karmy – już nie dla kociąt, a określaną jako „adult”. Jeśli decydujemy się na sterylizację lub kastrację jeszcze zanim nasz kot osiągnie dorosłość, warto już wtedy zmienić karmę na odpowiednią po tych zabiegach.