Labradory i ludzie mają ten sam problem
Choć ludzie wierzą, że głównym czynnikiem powodującym otyłość jest nadmierne spożycie jedzenia, liczne badania potwierdziły, że część problemu kryje się w DNA. Według niektórych lekarzy geny są odpowiedzialne za 40-70% tego zjawiska.
Niektóre osoby, mimo że stosują normalną dietę i prowadzą umiarkowaną aktywność fizyczną, mają metabolizm, który sprawia, że szybko przybierają na wadze, co znacząco zwiększa ryzyko rozwoju otyłości.
Innym gatunkiem, który często boryka się z tym problemem, jest nasz wierny towarzysz – pies domowy, który ma tendencję do szybkiego tycia, jeśli jego dieta nie jest odpowiednio kontrolowana. Niektóre rasy są jeszcze bardziej podatne na ten problem niż inne, co jest wynikiem sztucznej selekcji, podczas której wybierano cechy, które w naturalnych warunkach mogłyby zaniknąć.
Jedną z takich ras są labradory. Analiza ich kodu genetycznego wykazała, że dzielą z nami pięć głównych genów powiązanych z otyłością.
Z punktu widzenia ewolucji nie jest to przypadek. Oba gatunki przystosowały się do gromadzenia zasobów w okresach obfitości, aby wykorzystać je w czasach kryzysu. Ponadto zarówno ludzie, jak i psy mogą paść ofiarą specyficznego rodzaju zaburzeń psychicznych, które skłaniają do częstszego jedzenia w złudnym przekonaniu, że poprawia to nasze samopoczucie. Zjawisko to było dokładnie badane przez psychoanalityków w pierwszej połowie XX wieku.
To odkrycie ma ogromne znaczenie dla nauk weterynaryjnych, ponieważ może pomóc w ograniczeniu tego problemu u labradorów, pod warunkiem że ludzie zapewnią im odpowiednio dostosowaną dietę, uwzględniającą ich specyficzny metabolizm.