Zaatakowana przez amstaffa
W Szczecinie nauczycielka języka francuskiego została brutalnie zaatakowana przez amstaffa. Mimo iż pies był na smyczy, właścicielka, prawdopodobnie będąca pod wpływem alkoholu, nie była w stanie opanować zwierzęcia. Zraniona kobieta, teraz borykająca się z traumą, planuje podjąć dalsze kroki prawne.
Kobieta została zraniona przez psa, który nagle zaczął ją atakować i gryźć. Właścicielka zwierzęcia, mimo że trzymała go na smyczy, nie potrafiła opanować sytuacji. Ofiara ataku, nauczycielka języka francuskiego, była na spacerze, kiedy niespodziewanie została zaatakowana przez amstaffa. Mimo że rany powoli się goją, nadal sprawiają ból. Kobieta zastanawia się, co by się stało, gdyby ofiarą stało się dziecko lub starsza osoba.
Atak miał miejsce w Szczecinie, blisko domu jednej ze znajomych nauczycielki, po południu. Kobieta szła chodnikiem, nie robiła nic, co mogłoby prowokować psa - nie biegła, nie prowadziła innego psa, nie trzymała nic w ręku ani nie była zbytnio pochłonięta, na przykład patrzeniem w telefon. Miała tylko torbę na ramieniu i kierowała się na przystanek tramwajowy, kiedy pies ją zaatakował.
Z relacji ofiary wynika, że pies był na smyczy, ale nie miał kagańca. Właścicielka, którą policjanci podejrzewali o spożycie alkoholu, próbowała odciągnąć zwierzę, ale nie mogła mu się przeciwstawić. Atakujący pies był tak silny, że zniszczył ubrania nauczycielki. Mimo, że ofiara była ubrana w gruby płaszcz i grube dżinsy, została pokąsana. Rany były na tyle poważne, że teraz ma trudności z siedzeniem i leżeniem.
Pomimo bólu i urazów, nauczycielka nadal pracuje, ponieważ czuje się lepiej, kiedy jest aktywna. Ale trauma pozostała - teraz boi się każdego psa. Po ataku wezwała policję, która potwierdziła, że właścicielka psa była pod wpływem alkoholu. Pies został zidentyfikowany jako rasa uznawana za agresywną. Policja nałożyła na właścicielkę mandat za niedostateczne upilnowanie zwierzęcia. Ofiara ataku otrzymała również pomoc od pogotowia ratunkowego, które zaleciło jej zgłoszenie się do poradni chirurgicznej.
Nauczycielka planuje podjąć dalsze kroki prawne w tej sprawie. Obawia się, że taki atak może się powtórzyć, a następną ofiarą może być dziecko lub starsza osoba.
Opiekun czterech kotów i dwóch psów. W zoologii od kilkunastu lat. Administrator licznych stron i grup internetowych zajmujących się zoologią. Nałogowo szkoli się w temacie opieki i żywienia zwierząt.
Dostawa w 3h!
Zainstaluj nasza aplikację - zamów z dostawą do domu tego samego dnia.
W aplikacji znajdziesz również przydatne rzeczy, w tym listę aktualnie pracujacych lekarzy weterynarii w Szczecinie.
