Zdjęcie poglądowe
Alexas_Fotos

Amstaf zagryzł yorka we Wrocławiu

Tragiczny incydent na osiedlu Jagodno we Wrocławiu, gdzie amstaff na smyczy zagryzł małego yorka, prowadzi do ważnych dyskusji na temat bezpieczeństwa publicznego i odpowiedzialności właścicieli psów.

Dramatyczne zdarzenie na Jagodnie we Wrocławiu

Na osiedlu Jagodno we Wrocławiu doszło do poruszającego incydentu, który stanowi nie tylko tragiczne wydarzenie dla poszkodowanej rodziny, ale także podnosi pytania o odpowiedzialność i bezpieczeństwo w przestrzeni publicznej. W przerażającej scenie, która rozegrała się na ulicy Vivaldiego, amstaff na smyczy zagryzł małego yorka, który biegał bez smyczy. Co gorsza, incydent miał miejsce na oczach właścicielki yorka i jej małej córki.

Szczegóły zdarzenia

Jak ustalili funkcjonariusze policji, york wybiegł z bramy jednego z mieszkań i podszedł do większego psa. Amstaff, mimo bycia na smyczy, zareagował agresywnie. Właściciel zagryzionego yorka tłumaczył, że jego pies wykorzystał chwilę nieuwagi i wybiegł przez uchylone drzwi. Kobieta prowadząca amstaffa, równocześnie prowadziła drugiego psa tej samej rasy na smyczy.

Właściciel zagryzionego yorka, w emocjonalnym wpisie na Facebooku, opisuje dramatyczną sytuację, zwracając uwagę na spokojne i niewinne zachowanie swojego psa, który podszedł do większych psów z nadzieją na zabawę.

Postępowanie

Mimo tragicznego charakteru incydentu, nie jest prowadzone postępowanie w tej sprawie. Policja informuje, że żadna ze stron nie zgłosiła oficjalnego zawiadomienia, dlatego praca funkcjonariuszy zakończyła się na sporządzeniu notatki urzędowej.

Pytania o bezpieczeństwo

Ten tragiczny incydent podnosi poważne pytania o bezpieczeństwo w przestrzeni publicznej i odpowiedzialność właścicieli psów. Właściciel yorka postawił pytanie o potencjalną konieczność stosowania kagańców na psach rasy amstaff. Chociaż obecnie nie ma prawnego wymogu, aby psy tej rasy nosiły kaganiec, wydarzenie to pokazuje, że mogą być one agresywne w nieprzewidywalnych sytuacjach.

Czy potrzebne są dodatkowe środki ostrożności w przestrzeni publicznej dla psów, które mogą stanowić zagrożenie? Czy właściciele powinni ponosić większą odpowiedzialność za kontrolę swoich zwierząt, zwłaszcza w miejscach publicznych? To pytania, które teraz pojawiają się wśród społeczności lokalnej.

Konieczność przemyślenia kwestii bezpieczeństwa

Sytuacja, choć tragiczna, powinna skłonić do refleksji zarówno właścicieli psów, jak i lokalne władze. Amstaffy, mimo że nie figurują na liście psów agresywnych, mogą być groźne w sytuacji stresowej i mogą reagować agresją. Powinniśmy rozważyć potencjalne ryzyko, jakie niesie brak odpowiednich regulacji dotyczących bezpieczeństwa publicznego w kontekście posiadania zwierząt domowych.

Należy również pamiętać, że gdyby york był na smyczy - tragedia by się nie najprawdopodobniej wydarzyła

Dostawa w 3h!

Zainstaluj nasza aplikację - zamów z dostawą do domu tego samego dnia.

W aplikacji znajdziesz również przydatne rzeczy, w tym listę aktualnie pracujacych lekarzy weterynarii w Szczecinie.



Wszystkie treści zamieszczone na tej stronie są chronione prawem autorskim.
Kopiowanie, reprodukcja lub dystrybucja części lub całości materiałów bez wyraźnej zgody właściciela jest ściśle zabronione i może prowadzić do konsekwencji prawnych.

GODZINY PRACY

9:00 - 19:00

SOBOTA

10:00 - 16:00

ZAMÓWIENIA

883 901 501

SKLEP

91 885 31 31

Regulamin

Polityka